Tytanka sopranu
Martha Eggerth
W polskim internecie jej zdjęcia ilustrują najczęściej artykuły o Janie Kiepurze. Niesprawiedliwie, bo gwiazda Marthy Eggerth lśniła w swoim czasie równie mocno, jeśli nie mocniej, niż sława jej wielkiego męża. Była posiadaczką niezwykłego sopranu koloraturowego, którym zachwycała publiczność światowych scen do końca swojego długiego życia, oraz popularną aktorką, obsadzającą topowe role w kinie okresu międzywojennego. A także – last, but not least – regularną gościnią krynickich zdrojów, przez wiele lat po śmierci Kiepury chętnie odwiedzającą Polskę.
Martha Eggerth urodziła się w 1912 roku w Budapeszcie. Była dzieckiem najlepszej epoki w dziejach stolicy Węgier – wystawnej i eleganckiej metropolii przełomu XIX i XX wieku, miasta, w którym przez pewien czas ukazywało się więcej gazet niż w Londynie. Pierwszy występ w budapesztańskim Teatrze Węgierskim zanotowała w wieku 10 lat. Młodsza siostra utorowała jej drogę do wiedeńskiego teatru Johanna Straussa, którego spektakle wystawiano również w Niemczech.
Od lat 20. XX wieku nazwisko Eggerth zaczęło być kojarzone przede wszystkim z filmem. Odegrała główną rolę w pierwszym węgierskim filmie dźwiękowym (Jedyna panna na świecie), a tylko w latach 30. wystąpiła w ponad czterdziestu produkcjach filmowych, zrealizowanych w pięciu językach.
To właśnie na planie jednego z filmów – Moje serce wzywa cię – poznała w 1934 roku Jana Kiepurę. Szybko awansowali do miana jednej z najgłośniejszych power couple międzywojnia, Liebespaar wzbudzającej sensację gdziekolwiek się pojawiała. Spędzając gros czasu w służbowych rozjazdach, pobyty w ukochanej Krynicy wykorzystywali przede wszystkim do tego, żeby pobyć razem. Po wybudowaniu z ich inicjatywy luksusowego hotelu Patria w 1936 roku gościli tam również towarzyską śmietankę ówczesnej Polski.
Tuż przed wybuchem wojny, trafnie prognozując rozwój wypadków na świecie (oboje mieli żydowskie korzenie) wyjechali do USA, gdzie Martha Eggerth przez krótki okres próbowała ról w produkcjach Metro-Goldwyn-Mayer.
Po śmierci Kiepury w 1966 roku planowała zakończyć karierę, za namową matki kontynuowała ją jednak począwszy od lat 70. XX wieku. Śpiewała na deskach największych oper i teatrów na świecie do końca długiego życia. W 2001 roku wystąpiła na wyprzedanym do ostatniego miejsca koncercie w londyńskim Wigmore Hall, w tym okresie grała też chociażby rolę w niemiecko-austriackim serialu detektywistycznym Tatort.
Ostatni koncert dała w wieku 99 lat. Zmarła dwa lata później, w 2013 roku. Do samego końca chętnie odwiedzała Polskę, w tym Krynicę, gdzie pamięć o jej dokonaniach kultywuje prowadzony przez lata przez Bogusława Kaczyńskiego Festiwal im. Jana Kiepury.